top of page

Historia powstania pracowni

Swój zapał do twórczości upcyklingowej zaczęłam od przygotowania pracowni.
Na ten cel zostało przeznaczone piwniczne pomieszczenie, nie użytkowane z powodu podchodzących wód gruntowych. W styczniu 2020r. zatrudniona ekipa fachowców odkuła wilgotne posadzki i osuszyła całe pomieszczenie. W lutym i na początku marca zabezpieczyła wszystko środkami przeciwgrzybiczymi

i wodoodpornymi, na ścianach położyła tynki,  ułożyła podłogi i ......................…
zaczęła się pandemia :-( .

Resztę prac postanowiłam więc wykonać sama.

Malowanie sufitu (nie tynkowanego) sprawił mi spory problem, szczególnie w miejscu styku z gładkimi ścianami.

Aby zatuszować "góry i doliny" wymyśliłam plecionkę widoczną na zdjęciach.


Już w czasie prac ekipy budowlanej zaplanowałam jedną ścianę z cegiełki i ogrzewanie „kozą”.

Teraz wykonanie moich planów spadło na męża. Efekt przerósł moje oczekiwania - jest SUPER!


Ponieważ to pracownia upcyklingowa, więc wyposażałam ją meblami, które nie były już potrzebne w domu:

stara kanapa, pordzewiałe od wilgoci regały (które po oczyszczeniu i odmalowaniu wyglądają jak nowe),

szuflady od starego kompletu (też odmalowane), krzesło po synu, stoliczek, półki, ramka z puzzlami otrzymana od syna,

lustro po teściach, na którym uczyłam się techniki spękań itd itp.


Pracownia gotowa, czas zacząć tworzenie :-).

Historia pracowni

Historia pracowni

bottom of page